Trzy smaki Twin Peaks

Każdy, kto śledził losy bohaterów kultowego serialu telewizyjnego lat 90-tych, wyreżyserowanego przez Davida Lyncha, z pewnością pamięta trzy główne smaki miasteczka Twin Peaks.

Cup of coffe!

Czarna kawa bez cukru w białym kubku, to nieodłączny element serialu. Charyzmatyczny agent Dale Cooper nie wyobrażał sobie dnia bez odwiedzenia ulubionej kawiarni. Dopiero wypicie aromatycznego napoju pozwalało mu na zajęcie się sprawą zaginięcia Laury Palmer.

Cherry pie

Jeśli kawa, to również i ciasto. Stałym dodatkiem do uwielbianego napoju, był kruchy placek wiśniowy. Agent Cooper tak bardzo lubił ten przysmak, że nie omieszkał relacjonować swoich wrażeń tajemniczej postaci z radioprzekaźnika – Diane. Zachęcał: Diane, jeśli będziesz w okolicy, koniecznie zatrzymaj się na kawałek tego placka.

Donuts

Oprócz ciasta z wiśniami, w serialu pojawia się również inny, typowo amerykański przysmak. Uważni obserwatorzy z pewnością pamiętają długi szereg pączków z dziurką, umieszczonych na stole w Sali konferencyjnej. Oczywiście, w towarzystwie czarnej kawy.

Kulinarna marka

Mimo, że film nie ukazuje zawrotnej ilości jedzenia, a wyłącznie trzy charakterystyczne smaki, to są one na tyle silne, żeby wbić się na stałe do listy kulinarnych inspiracji.

Czy Twin Peaks bez słynnego rytuału picia kawy lub zwykłego kawałka wiśniowego placka byłby taki sam? Z pewnością nie. Nikt już chyba nie wyobraża sobie serialu bez tych niepozornych kuchennych specjałów.

Lynch tworząc swoje dzieło, idealnie połączył proste jedzenie z niesamowitym klimatem miasteczka.

Prywatne Twin Peaks

Miłośnikom kulinariów i serialu pozostaje tylko zaparzyć sobie aromatyczną czarną kawę, upiec ciasto z soczystymi wiśniami i uformować drożdżowe oponki z ulubionymi dodatkami. Do tego włączyć „Ogniu krocz za mną” i poczuć się, jak w drewnianym domku w otoczeniu mnóstwa wysokich drzew.

Smakowe inspiracje

Natomiast, jeśli ktoś chciałby stworzyć swoją własną „twin peaksową” wariację, może kawę zabielić mlekiem i posypać aromatycznym cynamonem”, do ciasta zamiast wiśni dodać jabłka, a dziurki w pączkach zakleić ciastem i ich środek zapełnić śliwkowymi powidłami. W ten sposób stworzymy równie smaczną, polską jesienną wersję kuchni Twin Peaks.